niedziela, 18 marca 2012

number forty six

Leciałam jak jakaś nienormalna taranując wszystkich ludzi po drodze i w końcu dotarłam na ulice, na której było niezłe zamieszanie.
Przecisnęłam się przez tłum i dopadłam leżącą na chodniku Megan i stojącego nad nią Louisa.
- A tobie nie przyszło do głowy, żeby ją … hmm … no nie wiem … zawieźć do szpitala ?! – ryknęłam mu do ucha, a ten popatrzył na mnie spanikowanym wzrokiem.
Biedak w ogóle nie ogarniał, nie wiedział co się dzieje.
- Megan – ukucnęłam przed nią i złapałam za ręke. – Wytrzymasz ?
- Sam ? – popatrzyła na mnie jak na jakąś zjawe. – O Boże … leczniczy dotyk – dodała. – Leczniczy dotyk !
- Co ty majaczysz ?
- Przeszło mi – odparła jak gdyby nigdy nic.
No ja ją zabije.
- Jak to ci przeszło ? – spytał zdziwiony Lou. – Nie może ci tak z sekundy na sekunde po prostu przejść – odparł. – Ej a może ty już urodziłaś ? – rozejrzał się dookoła w poszukiwaniu za dzieckiem. – Wstań, może na nim siedzisz ?
- Lou – szturchnęłam go rozbawiona w ramie. – Widocznie to był tylko skurcz, uspokój się – dodałam i pomogłam wstać przyjaciółce.
Boo Bear dalej oszołomiony jak nigdy wcześniej rozglądał się wokół siebie i z uwagą patrzył na miejsce, na którym przed momentem leżała Meg. Pociągnęłam go za rękaw i udaliśmy się wspólnie w strone areny.
- Saaaaam, jednak przyszłaś – ryknął ucieszony Nialler, podczas gdy ja pomagałam Megan usiąść na jednym z krzeseł.
Chłopcy właśnie śpiewali What Makes You Beautiful, jednak widząc nas natychmiast przerwali. Podlecieli do nas wszyscy z wystraszonymi minami.
- Co się stało ? – spytał przerażony Liam.
- Megan junior prawie wyszła – oznajmił Lou.
- No chyba nie, przecież to dopiero 7 miesiąc – popatrzył na niego dziwnie.
- No to jak wyjaśnisz te ciągłe wrzaski Meg ‘ aaaaaaa Looouuuuuu to juuuuuuuż, zrób coś, zrób coś, zrób coooooś ! ‘ – zaczął się wydzierać na co dostał w łeb od blondynki.
- Wcale tak nie było – oburzyła się.
- Nie, wcale – uśmiechnął się uroczo.
- Dobra koniec, wracamy do Tour Busa, za godzine koncert – powiedział Zayn i ruszyliśmy wszyscy w tamtym kierunku.
Daleko nie mieliśmy, bo to tylko kilka kroków, więc po niecałych 3 minutach byliśmy na miejscu.
Siedziałyśmy z dziewczynami na kanapie w pokoju wypoczynkowym i nawet nie ruszałyśmy się na krok, bo w autobusie panował lekki chaos. Kilometrowa kolejka do łazienki składająca się z dwóch osób, ciągłe kłótnie Malika i Payna o żel do włosów i rozpacz biednego Niallera, któremu zabrakło babeczek.
Na całe szczęście na występ zdążyliśmy i obyło się bez wcześniejszych przeciągnięć. Chłopcy na czas wyszli na scene i tradycyjnie zaczęli od Up All Night. My w tym czasie jak zwykle z resztą przyglądałyśmy się wszystkiemu zza kulis. Między czasie jeszcze naturalnie sobie poplotkowałyśmy i poobgadywałyśmy każdego członka One Direction z osobna.
- Zaraz zaśpiewają More Than This – odezwałam się. – Uwielbiam te piosenke, jest zdecydowanie najlepsza z całego albumu.
- Jeszcze jakby komuś ją zadedykowali to już zupełnie – odparła Danielle i popatrzyła na mnie znacząco.
W tym momencie Harry zaczął coś gadać do mikrofonu, ale go nie rozumiałam za bardzo, dlatego wraz z dziewczynami podeszłyśmy bliżej sceny, nie pokazując się jednak fankom. Teraz słyszałam dokładnie każde jego słowo.
- Chciałbym te piosenke zaśpiewać dla kogoś wyjątkowego – zaczął. – Tekst płynie prosto z serca i dokładnie opisuje to, co teraz przeżywam. Jest wręcz idealny. A ty … - zrobił pauze patrząc w strone kulis. Patrząc na mnie … – Dobrze wiesz, że to dla ciebie – uśmiechnął się i zaczął śpiewać.
- Wiedziałaś … - mruknęłam do Dan, a ta tylko sie zaśmiała.

I’m broken, do you hear me?
I’m blinded, ‘cuz you are everything I see,
I’m dancing, alone,
I’m praying,
That your heart will just turn around.
And as I walk up to your door,
My head turns to face the floor,
Cause I can’t look you in the eyes and say.

When he opens his arms and hold you close tonight,
It just won't feel right,
Cause I can love you more than this, yeah.
When he lays you down I might just die inside,
It just don’t feel right,
Cause I can love you more than this,
Love you more than this …

If I’m louder, would you see me ?
Would you lay down, in my arms and rescue me ?
Cause we are the same,
You save me, 
when you leave it’s gone again.

And then I see you on the street,
In his arms I get weak,
My body falls, up on my knees,
Praying …

When he opens his arms and hold you close tonight,
It just won't feel right,
Cause I can love you more than this, yeah.
When he lays you down I might just die inside,
It just don’t feel right,
Cause I can love you more than this, yeah.

I never had the words to say,
But now I’m asking you to stay,
For a little while inside my arms,
And as you close your eyes tonight,
I pray that you will see the light,
Thats shining from the stars above.

When he opens his arms and hold you close tonight,
It just won't feel right,
Cause I can love you more than this, yeah.
When he lays you down I might just die inside,
It just don’t feel right,
Cause I can love you more than this, yeah.
When he opens his arms and hold you close tonight,
It just won't feel right,
Cause I can love you more than this, yeah.
When he lays you down I might just die inside,
It just don’t feel right,
Cause I can love you more than this,
Love you more than this …

Całą piosenke zaśpiewał sam. Bez pomocy chłopców. Oni w tym czasie robili za tło i odgrywali drugi głos. Z wyjątkiem Malika, który po prostu stał i lekko się kiwał.
Nosz kurde zawsze rycze na tej piosence jak głupia, ale teraz to już zupełnie. Śpiewał ją dla mnie. I tylko dla mnie. Powiedział to przed tysiącami fanów. Mówił, że tekst płynie prosto z serca. Że opisuje to co teraz czuje. Że jest idealny. To znaczy, że tak właśnie się czuł kiedy się dowiedział, że jestem z Zaynem ? Nigdy nas razem nie widział, ale mógł to sobie wyobrazić. Całe szczęście, że nas razem nie widział, bo mogłoby go to zaboleć jeszcze bardziej.
On naprawdę jest załamany ? Nie widzi nikogo poza mną ? Modli się o to bym w końcu zmieniła swoje stosunki wobec niego ? Źle się czuł widząc jak go traktuje ? Przecież nie dał tego po sobie poznać. Czyli co ? Udawał ? Zupełnie jak wtedy kiedy rzekomo 2 razy umarł ? On grał … po prostu grał … zupełnie jak ja i Zayn jeszcze niedawno ... Jest jeszcze lepszym aktorem niż myślałam. Ale jak widać nie wytrzymał dłuższej gry. Poddał się.
Louis … Megan … Eleanor … nawet Zayn na początku … Wszyscy mi powtarzali jedno i to samo. Wszyscy wiedzieli co tak naprawdę się święci, poza mną samą. Nie byli w stanie mnie przekonać. A on ? Zaśpiewał jedną durną piosenke, która zmieniła wszystko. Teraz byłam w 100% pewna i nie miałam żadnych wątpliwości. Czekałam jedynie końca ich występu.
Styles dostał gromkie brawa od publiczności i zaraz po tym cały zespół ruszył w kierunku kulis. Chłopcy ominęli mnie z głupimi uśmieszkami i podobnie jak pozostałe towarzystwo, ulotnili się z pomieszczenia zostawiając mnie sam na sam z Harrym. Czułam się jak w filmie. Cisza, spokój. Wokół nie było nikogo. Tylko ja i stojący naprzeciwko mnie Loczek. Wiele razy oglądałam tego typu romansidła, dlatego wiedziałam, co powinnam w tym momencie zrobić. Byłam główną bohaterką.
- Sam … ja … ja chciałem … - zaczął niepewnie Hazza, jednak ja mu przerwałam.
Stanęłam na palcach, by być mu równą wzrostem i bez zastanowienia pocałowałam w usta. W jego słodkie usta … tak bardzo mi brakowało tego smaku. Nie poczułam nic więcej z wyjątkiem ulgi, jaką poczuł chłopak. Pewnie spodziewał się, że znowu zaczne po nim jeździć tak jak to miałam zwyczaju, jednak nie tym razem. Zaraz po tym wtuliłam się w jego tors, a on przytulił mnie do siebie tak, jakby miał mnie zaraz stracić. W jego ramionach czułam się bezpieczniej niż gdziekolwiek indziej i teraz wiedziałam, że to właśnie tu jest moje miejsce. Przy Nim.

___________________

*ba dum tss* Sam i Hazza są oficjalnie razem , jeeeeee . XD
czekaliście na te chwile od 45 rozdziałów , troche was pomęczyłam heh .
a co do pierwszej części rozdziału to ryłam jak pojebana jak to pisałam , wyobrażałam sobie tego biednego nieogarniętego Louisa .. piękna sprawa XD na początku sie śmiałam , a na końcu płakałam , LOL .
czekam na wasze zdanie w komentarzach ;) 

28 komentarzy:

  1. O matko genialny! Kocham go! <33 W końcu są razem, to było słooodkie:* xd Czekam na nowy z niecierpliwością!!!! ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest zajebisty <3 Najlepszy chyba ze wszystkich <33 Bardzo mi się podoba jestem nim zachwycona normalnie ;D I jeszcze More than this ♥ Aż sobie włączyłam w tym momencie i ryczałam jak jakaś pojebana xd Awwwwwwwwww Hazza i Sam nareszcie razem xx Jesteś genialna KOcham Cię !. ; D

    OdpowiedzUsuń
  3. ahhhh uwielbiam More than this!!! ;D <3 haha spanikowany Lou był najlepszy haha śmiałam się jak głupia;p
    nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę, że Harry i Sam są razem!!! i to było.. takie...takie... romantyczne <3 ;D czekam na następny;D <3

    OdpowiedzUsuń
  4. catchjbfeveer18.03.2012, 17:07

    aaaaaaaaaakhjdskhsoirejdjnlsdjl jezusie . * __ * no ja to kocham .. najlepsze opowiadanie jakie kiedykolwiek czytałam . xd czekam na następnyy . ; D

    OdpowiedzUsuń
  5. Super wzruszylas mnie piękny rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. wow ! wow ! mogę zaryzykować stwierdzenie, że to był najlepszy rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  7. boski <33 wzruszjacy i wogóle!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta końcówka PIĘKNA . <3333
    I w końcu są razem . :D

    OdpowiedzUsuń
  9. AAAAA ON I ONA SĄ RAZEM, ONI SĄ RAZEM ! JA PIERDZIELE!!!! nie mogę po prostu nie mogę. on zaśpiewał dla niej, ja pierdziele mam orgazm ahha xd

    OdpowiedzUsuń
  10. RYCZE!!!!!!!! po prostu się rozpłakałam jak jakaś nie normalna!!! ;> to było takie słodkie!!!!!!!! o Booże!!!!! na początko tak jak ty ryłam.. hahahaha.. biedny Lou <3 a na końcu.. po prostu.. ;))))) NARESZCIE SĄ RAZEM!!!!!!!!! <3333333333333333333 jak ja cię kocham popaprańcu ! ^^ omfg! ta dedykacja już mnie rozwaliła i się jak głupia szczerzyłam i chodziłam cała na krześle ^^ czekam na następny! Hazza i Sam <333

    @_yourkitty

    OdpowiedzUsuń
  11. woooohhoooooooooooo!!!!!!!!!!!!!!!!! Nareszcie razem !!!!! ♥ ♥ <3 :) xx Kocham cieeee!!!!! Czeakm na nastepny :) <3 xx

    OdpowiedzUsuń
  12. JEZU JAK SŁODKO !!!!!! <3
    Louis w panice, że Meg usiadła na dziecku, hahahahaha jebłam. xDDDDD MEGA ! <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Hahahha ^^ nie mogłam z Louisa , no i jeszcze z Horana który rozpaczał bo babeczki nie miał . ^^

    zapraszam do mnie : http://eveything-about-you.blogspot.com/ + jeśli czytasz , prosze zostaw komentarz , chce wiedzieć co myślisz .

    OdpowiedzUsuń
  14. yeaAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA :D
    teraz mogę umrzeć spełniona haha ;D
    czekam na następny :))
    @kate9924_

    OdpowiedzUsuń
  15. ZZAAAAJJJEEBBIIISSTYYY ! Kurwa wyjenany w kosmos jest ! ;00 Scena z rodzeniem była bezcenna, hahaha i ta końcówka *______* KOCHAM CIĘ !
    @Directioner_6

    OdpowiedzUsuń
  16. KOCHAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAM!!!! *__________________________*

    OdpowiedzUsuń
  17. Extraextraextra !
    http://worldbyemily.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. jest, kurwa!!! wreszcie!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. łoohoho , nie moge z tego , zajeebisty , ;)) czekam na nn , xdd

    OdpowiedzUsuń
  20. a co z tym jak ona go widziala z ta pheobi?? wolalam jak bylaa z zaynem ale to twoje opowiadanie :) czekam na nn :D

    OdpowiedzUsuń
  21. WRESZCIE!! ;** hahaha Lou :3

    OdpowiedzUsuń
  22. OKURWAJAPIERDOLE AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA, NAJPIERW NIEOGRA LOUISA, A POTEM NAGLE HARRY STRZELA Z MTT, JA CHYBA ŚNIĘ, TEŻ CHCĘ, ŻEBY DLA MNIE ZAŚPIEWAŁ MTT, KURDE RYCZĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ, NO! *w*

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja jebie, poryczałam się, kurwa! Jestes zajebista! Błagam nie kończ tego. Jezu jakie to cudne! Harry i Sam w końcu szczęśliwi. Ryczę jak nie wiem co!

    OdpowiedzUsuń
  24. Ohh... założyłam bloga gdzie będę pisać jednoparty i krótkie opowiadania, zapraszam http://1d-jednoparty.blogspot.com/ kardida

    OdpowiedzUsuń
  25. za-za-za-zajebiste ! yeah, Harry i Sam są razem xd. w końcu ! aaaa końcówka rozdziału najlepsza ! nie mogę się nn doczekać ! :D

    OdpowiedzUsuń
  26. omg . poryczałam się xD jeszcze na dodatek włączyłam "More Than This" jak to zaczynałam czytać ; p piękne ; )

    OdpowiedzUsuń