Przez pół dnia byłam sama w domu, z tego względu gdyż iż ponieważ chłopcy mieli próby. Jakąś godzinke po ich wyjściu wbiła Megan, bo jak usłyszała, że jestem sama to pomyślała, że dotrzyma mi towarzystwa. Oczywiście było mi to podejrzane, no ale udawałam że kupiłam jej nagłą chęć bycia dla mnie miłą.
- Megan ? – popatrzyłam na przyjaciółke niepewnym wzrokiem. – Mam troche głupie pytanie.
- Większość twoich pytań są głupie no ale wal – uśmiechnęła się.
- Chodzi o te trase – zaczęłam. – Zostało jeszcze pare miesięcy i przez ten czas sporo może się zmienić nie ?
- Coś czuje, że zmierzasz do tematu mojego i dziecka.
- Troooszku – odparłam. – Ale bardziej chodzi mi o jego ojca.
- To znaczy ?
- Co jeśli będziesz musiała widywać jego i jego dziewczyne ? Każdego dnia … jak się obściskują, całują etc. … to będzie troche niekomfortowe.
- Zakończyliśmy już to – powiedziała. – Dziś w nocy.
- W nocy ?
- Tak, przez telefon. Właśnie ze względu na trase i na to, że będzie to troche trudne do ukrycia. Lepiej jeśli wszystko wróci do normy i będzie po staremu.
- No to w takim razie nie mam pytań. Ale wszystko okej ? – wejrzałam na nią niepewnie.
- Nie pokłóciliśmy się ani nic, jeśli o to ci chodzi.
- To dobrze – odpowiedziałam z lekkim uśmiechem.
Jeszcze troche posiedziałyśmy, pogadałyśmy, obejrzałyśmy jakieś romansidło i Meg stwierdziła, że powinna już wrócić do domu. Niedługo po jej odejściu wrócili chłopcy.
- Mam dość – jęknął na wejściu Hazza.
- Nigdy więcej – bąknął Zayn.
- W życiu nie mieliśmy takiego wycisku – odezwał się Liam.
- Uwielbiam te dziewczyne ! – ryknął zadowolony Nialler.
Chłopcy padali na ryje, rzucili się wszyscy na kanape, naturalnie z wyjątkiem Horana, który chyba miał inny trening, bo cały czas się szczerzył.
- Czego się tak cieszysz ? – spytałam.
- Przez całą próbe flirtowali, prawie w ogóle nie tańczył, to nie fair – oburzył się Louie i wejrzał z grozą na blondyna.
- Też jej się podobasz ?
- Zdziwiona ? – popatrzył na mnie rozbrajającym wzrokiem i zaczął poruszać dziwnie brwiami.
Szybki jest.
- A tak właściwie to co wy robiliście przez ten czas kiedy my skoczyliśmy do MSC ? Byliście wtedy sami – odezwał się Liam i posłał chłopakowi podejrzliwe spojrzenie.
- Zaśpiewałem jej piosenke – odparł.
- Aawww to słodkie – wyszczerzyłam się.
- Bardzo, podajcie mi wiadro – bąknął Harold.
- Co jej zaśpiewałeś ? – dopytywali się pozostali.
- Zaprezentować wam ? – uradował się.
- Pewnie.
- Okej – odchrząknął zadowolony i przybrał godną pozycje. – Kiedy pacze tak na ciebie myśle sobie jesteś fajna aaaaaj dla mnie masz stajla ! – zaczął drzeć ryjca wniebogłosy, a my zrobiliśmy poker fejsa.
- Serio jej to zaśpiewałeś ?
- Tak, powiedziała że jestem najromantyczniejszym chłopakiem na świecie – powiedział i zaczął mrugać oczami jakby mu coś do nich wpadło.
- A nie wyczułeś w tym może nutku sarkazmu ? – spytał Lou.
- Nie – odparł. – Zazdrośni co ?
- Szalenie – odpowiedział cynicznie Hazza i walnął głową o poduszke po czym zasnął.
Po chwili reszta zrobiła to samo. Byli wykończeni.
*
Od ponad dwóch godzin siedziałam z chłopcami w salonie i oglądałam Spongeboba. Tak, ja oglądałam, a oni nadal spali. Ja rozumiem, że ich zmęczyło siedzenie przez kilka godzin i patrzenie się na tańczących ludzi, no ale na litość Boską, ile można spać ? Nie dość, że mi się nudziło jak cholera, bo lecące obecnie odcinki znałam na pamięć, to jeszcze Louis gadał przez sen obmacując przy tym Harolda, a Nialler chrapał jak pojebany. Postanowiłam coś z tym zrobić, dlatego zaczęłam klepać Zayna po tyłku, by ten się obudził, jednak nie miał on chyba takiego zamiaru, bo ani drgnął.
- Zayn, obudź się – zaczęłam szeptać. – Słyszysz ? Obudź się nooo – waliłam go w ramie, a ten tylko zaczął coś majaczyć pod nosem i zmienił bok. – No zajebiście – bąknęłam niezadowolona i oparłam się naburmuszona o siedzenie i zaczęłam się wpatrywać w ekran telewizora.
- A nie mogę być ja ? – usłyszałam znajomą chrypke.
Odwróciłam głowe w tamtym kierunku i ujrzałam zadowoloną mine lokatego, który szczerzył się jak Horan na widok żeberek.
- Nie – syknęłam.
- W czym jestem gorszy od Malika ? – zdziwił się i wstał z miejsca. – No chodź – wziął mnie za ręke i zmusił wręcz do wstania i stanięcia naprzeciwko siebie.
- Gdzie mam iść ? – popatrzyłam na niego jak na idiote.
- Masz ochote, co ? – zaczął głupkowato poruszać brwiami. – Jestem do twojej dyspozycji, mała – dodał i zaczął rozpinać swoją koszule okazując przy tym swoje nagie ciało. – Bierz co chcesz.
- Jezu Styles, jaki ty pojebany jesteś – walnęłam się w czoło.
- No popatrz tylko na to – wskazał na swoją klate.
- Mhmm … - mruknęłam. – Przyda ci się siłka – dodałam z sarkastycznym uśmiechem i poklepałam go po ramieniu, po czym ruszyłam w strone kuchni.
Ze względu na to, że Hazza wprost uwielbia uprzykrzać mi życie, ruszył za mną.
- Napijesz się ? – spytał podchodząc do lodówki, z której wyciągnął schłodzone piwo.
- Nie.
- Coo ? – popatrzył na mnie jakby zobaczył jakąś zjawe. – Ty ? Odmawiasz ? Alkoholu ?
- Robisz ze mnie menela w tym momencie.
- A może jednak ? – przytknął mi lodowatą puszke do ryja, na co walnęłam go z całej siły w ramie. – Dobra, nie to nie – podniósł ręce do góry na znak poddania się.
Co ten palant sobie myślał ? Że mnie upije i wtedy mu się dam ? Hahahahahaha, nie. Ale dobrze kombinuje, zna moje słabe strony. Tyle, że nie tym razem.
Ruszyłam z powrotem do salonu, z którego wydobywały się dzikie odgłosy, co może oznaczać tylko jedno – chłopcy raczyli się obudzić ze swojego zimowego snu. Nialler z Zaynem kłócili się o pilota, Liam próbował ich uspokoić, a Louie jak zwykle nie wiedział co się dzieje, dlatego tańczył ekscytujący taniec na środku pokoju.
- Ustąp dziecku – rzuciłam do bruneta i pociągnęłam go za koszulke w swoim kierunku.
- Tylko nie dziecku ! – oburzył się farbowany. – Jestem dorosłym, dojrzałym i odpowiedzialnym obywatelem i nie życze sobie tego typu komentarzy na mój temat – powiedział wypinając pierś do przodu i zaczął skakać po kanałach. – Jeee, teletubisieeeee – ryknął ucieszony.
- Wybacz, sama nie wiem jak ja mogłam cię tak nazwać – wywróciłam oczami i ciągnąc dyskretnie Malika za rękę, popatajaliśmy na góre.
Weszliśmy do jego pokoju i zamknęłam za nami drzwi. Na klucz oczywiście, bo te matoły z dołu nie mają w sobie tyle kultury, by zapukać, tylko biorą drzwi z kopa i wchodzą jak do siebie.
- Wyspany ? – uśmiechnęłam się do niego.
- Wyspany i pełen energii ! – ryknął napinając bicek. – A teraz do rzeczy, kochanie – dodał i łapiąc mnie w biodrach przykleił się jak lep na muchy, po czym zaczął muskać moją szyje swoimi rozgrzanymi wargami.
- Przestań – odepchnęłam go rozbawiona. – Na dole są chłopcy.
- Przecież drzwi są zamknięte – oburzył się wskazując na nie.
- Zamknięte, ale nie dźwiękoszczelne niestety – zrobiłam z ust podkuwke i stając na palcach musnęłam lekko jego policzek.
- Dobra – mruknął niezadowolony siadając na łóżku. – Ale wynagrodzisz mi to - popatrzył na mnie podejrzliwie.
- Jak będziesz grzeczny to mooooże – odparłam cwaniacko, a ten w odpowiedzi zgiął mnie na pół i pociągnął w swoim kierunku na łóżko, po czym przygniatając mnie swoim ciałem zaczął namiętnie całować schodząc coraz to niżej.
No tak, z Zaynam Malikem nie wygrasz.
_______________________
na życzenie – troszkie więcej Sam + Harrego i Sam + Zayna . bez szału no ale dobre i to , co ?
iiii też na życzenie – usunęłam kod weryfikacyjny jak dodajecie komy , teraz będzie wam łatwiej . spróbujcie XDD
PS. NOWY WYGLĄD BLOGA , MOŻE BYĆ ? :D
Super rozdział . :D
OdpowiedzUsuńSzczerze mi bardziej podobał się poprzedni wygląd, ale to tylko taka mała sugestia . : )
Harry zbok jeden. XDD
OdpowiedzUsuńWielbię Cię i Twój blog. :D Czekam na nn. :)
HARRY HAHAHAHAHAHAHA JAKI ZBOCZENIEC TO JA PYTAN NIE MAM. ALE MR OSTATNIA SCENA! :*
OdpowiedzUsuńzajebiste jak zaaawsze . : DD . a co do wyglądu to teżż .. zajebisty . XD . @catchjbfeveer
OdpowiedzUsuńłoł fajne :D Sam i Malik to fajna para ;D ale jak zwykle Hazza sie dopierdala haha ;D
OdpowiedzUsuń@kate9924_
Nowy wygląd blogaaaa Jeeeeeee *______* I ten gest Lou na obrazku nagłówka - bezcenny XD
OdpowiedzUsuńHaha, Lou udaje robota, haha, ciołek jeden. :DDD
Usuńoj nie ładnie Harry !
OdpowiedzUsuńSam + Zayn są niesamowici <3
czekam na następny
Harold Zboczeniec I -_-
OdpowiedzUsuńhaha świetne ; ) czekam na następny .
heeej. nie wiem czemu ale mi się bardziej podobało gdy Sam była z Hazzą:< ale z Malikiem też ok<3 czekam na następne. zapraszam do siebie: http://you-are-so-beautiful-to-me-1d.blogspot.com/ ♥
OdpowiedzUsuńMwahhh zajebisty jest nowy wygląd i rozdział Awwwwwwww.;D CZeakam na nowy <33
OdpowiedzUsuńRozdział świetny, jak zwykle z resztą! CO do wyglądu bloga.. chyba wolę poprzedni. #justsayin :)
OdpowiedzUsuńNiall dorosły i odpowiedzialny? Haha xd
OdpowiedzUsuńNowy rozdział i szablon super *___*
Super rozdział, ale tak mnie zżera ciekawość kto jest ojcem... UU.... Jakoś lubię jak Sam jest z Haroldem, ale nie mam nic do tego jak jest z Zaynem... kurde ja to bym chciała z wszystkimi na raz zeby była haha...
OdpowiedzUsuńbtw.. dziekuję, że zlikwidowałaś kod. :**
Ahh, od razu szybciej dodaje sie komentarze ;dd Teraz bede dodawała do każdego. :**
OdpowiedzUsuńKurde, jestem zboczona ale co tam... mam wrazenie ze zayn zrobi jej minete... dobra, nie udzielam sie, bo moze dzieci tu zagladaja..
Wygląd genialny :) A rozdział cudny! :) zrob tak jak mozesz zeby Hazza w końcu był z Sam :D
OdpowiedzUsuńCzekam na nowy rozdział :) Ten wspamiały!
OdpowiedzUsuńczekam na nowy ; ))) mam nadzieje ze Sam będzie z Harrym < 33333
OdpowiedzUsuńa Harry i Zayn tylko o jednym <3 :D
OdpowiedzUsuńświetne . :d
wygląd bloha jak dla mnie zajebisty ^^ a co do opowiadania coraz lepsze i ciekawsze ;)
OdpowiedzUsuńo fajnie ze bedzie wiecej sam, zayna i harrego chce nn : ))
OdpowiedzUsuńfajnie ze usunełaś ten kod mysle ze dzieku temu bedziesz dostawac wiecej komentarzy bo naprawde denerwowało to a co do rodziału bardzo mi się podobał
OdpowiedzUsuńHahahah, kocham ♥ dobrze, że już nie ma kodu ;DDD dodawaj nowy jak najszybciej !! (:
OdpowiedzUsuń@Directioner_6
Zayn i Sam <3 Kocham to opowiadanie ! :) Czekam na następny <3
OdpowiedzUsuńSuper!!!!
OdpowiedzUsuńtaaaa pisz o Sam i Zeyne i Harrym bo to jest fajne i ciekawie sie czyta a t wątki z Megan są strasznie nudne przewijam jeeee xD
OdpowiedzUsuńU koncówka była fajna bo był wreszcie Harry , Zeyn i Sam ! Ich historie są fajneee !!
OdpowiedzUsuńO KURNA, ALE ZACNE.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam CAŁE OPOWIADANIE w zaledwie parę godzin.
i kurna zajebiste.
SKĄD TY MASZ TAKI TALENT?!
Dawaj następnyyyy <3
A, no i proszę o więcej, więcej, jeszcze więcej Harrego i Sam.
Żeby oni byli razem, Zayn z Megan, Liam z Danielle, Louis z Eleanor a Niall z tą choreografką. o tylę proszę <3
KOCHAM,KOCHAM,KOCHAM.
Anita
Zgadzam sie z przedmówczynią...
OdpowiedzUsuńNie mg doczekac sie kolejnego rozdziału...
Proszę żeby Zayan był z Sam do końca opowiadania <33 !!!!! Zajebist.y rozdział !!!
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na moje nowe opowiadanie o 1D: http://you-can-count-on-me-lila.blogspot.com/
Świetny rozdział czekam na następny <3
OdpowiedzUsuńw wolnych chwilach zapraszam do siebie http://juliamajnusz.blogspot.com/