Siedziałam na łóżku w naszym apartamencie i czekałam na Megan, która od godziny malowała się w łazience. Dochodziła północ, jeśli zaraz nie wyjdziemy, nie będzie nam się opłacało w ogóle wychodzić.
- Meg, streszczaj się, dziewczyny są gotowe od 15 minut ! – ryknęłam i zaczęłam walić pięściami w drzwi.
Ta po jakiejś chwili w końcu raczyła mi je otworzyć i wyszła z pomieszczenia.
- Pali się czy co ? – powiedziała jak gdyby nigdy nic i udała się w kierunku wyjścia zgarniając po drodze torebke.
Ruszyłam od razu za nią i zeszłyśmy po schodach do holu, z tego względu że nie chciało nam się czekać na winde, która nie wiadomo kiedy by nadjechała.
- Wybaczcie, że tak długo – powiedziałam na przywitanie do Eleanor i Dan i wejrzałam ‘nożami’ na przyjaciółke, która tylko wywróciła oczami.
- Spoko, możemy już iść ? – zapytały.
- Pewnie – wzruszyłyśmy ramionami i poczłapałyśmy w kierunku pobliskiego clubu, w którym obecnie są chłopcy.
Po niecałych 10 minutach byłyśmy na miejscu. Bez większych problemów dostałyśmy się do środka, ochroniarz był całkiem spoko.
Ciężko było ich nam znaleźć, bo wiary było od groma, na dodatek było ciemno i jeszcze te oślepiające kolorowe światła. Całą czwórką ruszyłyśmy w strone baru i zajęłyśmy tam miejsca przodem do bawiących się ludzi.
Między czasie zamówiłyśmy sobie po drinku i wypatrywałyśmy kogokolwiek z One Direction. Wszyscy z wyjątkiem Megan, bo ona przecież nie mogła pić.
- Wreszcie raczyłyście się zjawić – usłyszałyśmy męski głos.
Głos należący do Liama.
Chłopak podszedł do swojej dziewczyny i dał jej całusa w usta, po czym wspólnie udali się w kierunku lóż, każdy wie po co.
- Sam, pomożesz mi poszukać Louisa ? – spytała Eleanor, dopijając drinka.
Wejrzałam kątem oka na Meg, która tylko pokiwała twierdząco głową. Nie chciałam zostawiać jej samej w tym stanie, no ale to tylko chwile.
- Jasne – odparłam i ruszyłam z brunetką na poszukiwanie jej chłopaka i przy okazji też swojego.
W tłumie dopatrzyłyśmy Niallera, który bawił się w towarzystwie dziewczyn. Poczułam ulge zastając ten widok, może dzięki temu poczuje się lepiej.
- Chodźmy zobaczyć tam – przekrzyknęła muzyke wskazując na miejsce do ‘odpoczynku’. To właśnie tam poszedł Liam z Danielle.
Ruszyłyśmy w tamtą strone i dojrzałyśmy obie siedzącego na loży w jednym końcu Boo Bear’a popijającego piwko.
Od razu nas zauważył, bo uśmiechnął się i kiwnął głową, byśmy podeszły. Ja oczywiście nie miałam takiego zamiaru, dlatego już chciałam ruszać z powrotem do baru, gdy rozbawiona El mnie zatrzymała.
- Patrz – zaśmiała się wskazując na jedną z lóż.
Wejrzałam w tamtą strone i mało co paczałki mi z orbit nie wyskoczyły. Poczułam dziwne coś w żołądku i łzy, które momentalnie napłynęły mi do oczu.
Zwykły szmaciarz, dziwkarz, lowelas i podrywacz jakich mało. Jak ja mogłam z nim być ?! Przecież to było pewne, że mnie zdradzi przy pierwszej lepszej okazji.
Bez zastanowienia ruszyłam w kierunku wyjścia chcąc wrócić do hotelu. Łzy zaczęły mi spływać po policzkach, a ja przyspieszyłam kroku by jak najprędzej znaleźć się na miejscu. Po 5 minutach biegu byłam na miejscu. Weszłam do apartamentu i rzuciłam się na łóżku po czym dałam maksymalny upust łzom i zaczęłam płakać jak mała dziewczynka wtulając się w poduszke.
Po dwóch minutach, może trzech usłyszałam pukanie do drzwi. Nie miałam ochoty z nikim teraz gadać. Chciałam być sama, wyryczeć się i to wszystko sobie przemyśleć i poukładać. Udawałam, że mnie nie ma jednak owy gość nie ustępował.
- Kimkolwiek jesteś – wynoś się stąd ! – ryknęłam.
- To ja – usłyszałam zdyszany głos Louisa. – Sam otwórz, proszę.
- Wracaj do clubu – powiedziałam pociągając nosem.
- Nie, dopóki mnie nie wpuścisz – nie ustępował.
Wstałam z łóżka i przekręciłam klamke otwierając tym samym drzwi. Bez słowa wróciłam na łóżko, na którym zaraz po tym usiadłam i przytuliłam się do poduszki ściskając ją z minuty na minute coraz mocniej.
Chłopak podszedł do mnie wolnym krokiem i usiadł na brzegu łóżka.
- Sam … - szepnął.
- Nie pocieszaj mnie.
- Nie miałem takiego zamiaru – odparł już nieco głośniej. – Mam tylko nadzieje, że dzięki temu zrozumiesz z kim tak naprawdę powinnaś być. Zayn to nie chłopak dla ciebie, sama wiesz jaki on jest.
Nic nie odpowiadałam tylko wpatrując się w jeden punkt jednym uchem wpuszczałam to co do mnie mówił, a drugim wypuszczałam.
- Zakończ to – powiedział stanowczo. – Otwórz wreszcie oczy ! – krzyknął.
Przeniosłam wzrok na jego twarz i popatrzyłam niepewnie na jego zdenerwowanie.
- Czemu wszyscy powtarzacie to samo, co wy w zmowie jesteście ? – jęknęłam zrezygnowana.
- Nikt cię do niczego nie zmusza – powiedział już nieco spokojniej. – Po prostu się o ciebie martwimy i chcemy, żebyś była szczęśliwa. Żebyście WY byli szczęśliwi.
- Powiedz wprost, że chodzi ci o Harrego – odparłam.
- Chodzi mi o Harrego – powiedział.
- Ile razy mam wam powtarzać, że on od zawsze na zawsze będzie dla mnie tylko i wyłącznie przyjacielem ? Jako chłopaka, mam na niego wyjebane – wzruszyłam ramionami.
- Masz na niego wyjebane, czyli zależy ci na nim ale wstydzisz się do tego przyznać – powiedział cały czas patrząc mi pewnie w oczy.
Nie wytrzymałam tego.
Odwróciłam wzrok.
- Jesteś głupia.
- Nie możesz powiedzieć, że jestem głupia. Możesz powiedzieć, że twoim zdaniem jestem głupia.
- W takim razie moim zdaniem jesteś głupia – poprawił się.
- Mam w dupie twoje zdanie – odparłam i wstałam z miejsca otwierając drzwi. – Żegnam.
- Nie dasz sobie przetłumaczyć ? – zapytał udając się w kierunku wyjścia.
Nie odpowiedziałam.
- Przemyśl to, Sam – poprosił. – Odpowiedz sobie na pare pytań i zdecyduj … - dodał i wyszedł z pokoju.
Zatrzasnęłam za nim drzwi i wróciłam do łóżka z jeszcze większym mętlikiem w głowie.
____________________
aggrrr , wkurwiona Sam XDDD
NIENAWIDZĘ MALIKA KURDE ZA TO JAK MÓGŁ? NIENIENIENIENIE, CZEKAM NA NN
OdpowiedzUsuńNieeeee! ;c nie będzie z Zaynem ?! :(((( Czemu zawsze wszyscy na Harrego lecą -_-' Noo, ale to jest twoje opowiadanie w końcu... czekam na następny <3 :)
OdpowiedzUsuńFajowy, czekam na następny xxx
OdpowiedzUsuńosz asz esz!! ;]] dobrze jej wszyscy mówią!!! Co za kretyn. idiota. cham wredny nie dobry -.-'' frajer..! :D wyżyłam sie!! xD baardzo dobrze! Wreszcie ma porozmawiać z Hazzą i mu powiedzieć, że to jego kocha!! i będą razem.. <333 Hazza i Sami ^^ haha.. love ;D pisz kolejny! Ale się dzieje!!! wreszcie! <333
OdpowiedzUsuńniech ona bedzie z Zaynem <3
OdpowiedzUsuńCOO ZAA PIERODOLONA DZIWKA Z ZAYNA ! JAK ON ŚMIAŁ SKRZYWDZIĆ SAM?
OdpowiedzUsuńTERAZ KUURDE BĘDZIE TAK DZIWNIE, ALE CO RACJA TO RACJA ONA POWINNA BYĆ Z HARRYM .. LOUIS DOBRZE GADA, Z RESZTĄ NIE TYLKO ON. NO DOBRA JUŻ CI NIE BĘDĘ ZAMULAŁA . ROZDZIAŁ JAK ZWYKLE ŚWIETNY ;) POWODZENIA I WENY .. XX
@wowlovely69
Ps.zapraszam do siebie . . vas-happenin-boys.blogspot.com
NJWSDNKERFSDIK CHCĘ JESZCZE XDDDD
OdpowiedzUsuńDzięki tobie miałam czo czytać podczas choroby . Ale mam nadzieje ze szybko będzie nowy .
OdpowiedzUsuńAle z Zayna frajer . Nie wiem jak wy , ale ja mam ochotę na marchewke ;)) uwielbiam twojego bloga !
Zrób to dla Twoich wiernych fanów i dodaj dziś jeszcze jeden. Plissss.
OdpowiedzUsuńPOPIERAM, ZRÓB TO DLA SWOICH FANÓW I DODAJ DZIŚ JESZCZE JEDEN :D KOCHAMY CIĘ ^^
OdpowiedzUsuńTAk, tak dodaj kolejny rozdział!<3
OdpowiedzUsuńCO KURWA ? NIEEE ! MALIK, DORWĘ CIĘ I UKRĘCĘ JAJA!
OdpowiedzUsuńJAK ON MÓGŁ, NOOOO SIĘ PYTAM !? JAKI CHUJ !
A ja im tak kibicowałam, no kurwa. Szkoda mi Sam, ale niech pomyśli nad tym co powiedział Lou. <3
Czekam na nn . <3
???? no to Malik nieźle namieszał... i to po 6 miesiącach bycia razem zrobił jej takie coś.. pfff
OdpowiedzUsuńa rozdział jest świetny;D czekam na kolejny <3
DAWAJ DZISIAJ NASTĘPNY :O
OdpowiedzUsuńGłupi Malik :( Niech Sam będzie z Hazza! x
OdpowiedzUsuńO to szmata ;o JA im kibicowałam twierdziłam że są świetną parą i do siebie pasują a on ją tak zdradził ?.
OdpowiedzUsuńO________________________O FOCH!. xd Czekam na next <333
Co za gnojek ;) OMG OMG DAWAJ NOWY ROZDZIAL!!! ;) ;** xx
OdpowiedzUsuńZayn ty podrywaczu... Z jednej strony się ciesze teraz może w końcu ułoży sie miedzy haroldówą i sam...
OdpowiedzUsuńSzkoda mi Niallera... ;/
No.. czekam na kolejny :DDDDD
ale chuj z Zayna haha :D czekam na nastepny ;))
OdpowiedzUsuńLol fajny rozdział choć chciałam aby była dalej z zaynem ale okej pisz jak wolisz ;))
OdpowiedzUsuńCoś ty zrobiła !!!!!!!! Spaprałaś wszystko ! Wszystkie opowiadania są o Harrym ! Czemu to nie mogło być o Zayanie !!!!???
OdpowiedzUsuńJeśli już to większość. O Zayn'ie też jest dużo - wystarczy poszukać. To decyzja autorki o kim chce pisać. Jak się nie podoba, to nie czytaj i tyle.. -,-
UsuńMuszę przyznać, że cieszę się z tej sytuacji. Teraz chociaż wiem, że nie będzie z Zayn'em - no bo raczej po czymś takim mu nie wybaczy. Od początku byłam za Sam & Harry . | Ale Sam to strasznie niezdecydowana jest ..
OdpowiedzUsuńmalik ty nie dobry!
OdpowiedzUsuńahahahaha,
gdy to czytam to mam banan na ryjcu!
Uwielbiam to!
dawaj więcej! <3
@m_franka
OOOOMG! CO KURDE MACIE CHUJE MUJE CO?! heh xd świetny rozdział :D ale krótki ;/
OdpowiedzUsuńOooo .. < 3
OdpowiedzUsuńCzyżby zanosiła się na to że Sam będzie z Harrym ? :D ♥