6 miesięcy później
Lataliśmy wszyscy po domu nieogarnięci jak zwykle. Wszystko zostawiliśmy na ostatnią chwile przez co, co 5 minut słyszeliśmy trąbienie sprzed domu od kierowcy Tour Bus’a który czeka na nas od ponad godziny. Pojęcia nie mam jak długo potrwa ta cała trasa po Europie, kilka miesięcy jak mniemam. Oznacza to, że musieliśmy zabrać ze sobą wszystko, dosłownie wszystko. Zanim się tu przeprowadziłam byłam bardziej zorganizowaną osobą, ale totalna olewka chłopców mi się udzieliła. Louis wkładał do swojej torby podręcznej wszystkie marchewki z lodówki, Nialler natomiast całą lodówke, Liam przeglądał po raz setny swoje bagaże, by mieć pewność że wszystko zabrał, Zayn szukał po całym domu żelu do włosów, który zgubił kilka dni temu, a Harold naturalnie się jeszcze nawet nie odział. Jeden wielki chaos. Megan, Eleanor, Danielle i Phoebe (która jedzie z nami, by robić z chłopcami próby pomiędzy koncertami, 10 osób i jedna łazienka, nie wyobrażam sobie tego) już dawno siedziały w autobusie, jedynie ja jako jedna dziewczyna nie byłam jeszcze gotowa. One Direction mają na mnie zły wpływ.
- Juuuż ? – jęknęłam stojąc z torbami przy drzwiach.
- Taaaak – odpowiedzieli chórem i zadowoleni ruszyli w moim kierunku.
Nie wiem czy kierowca podzieli ich entuzjazm.
Wzięliśmy wszyscy swoje bagaże i zapakowaliśmy je do bagażnika po czym wsiedliśmy w końcu do środka.
- Dłużej nie szło ? – spytała Danielle.
- Uwierz, że szło – odparł jej chłopak i dał jej namiętnego całusa w usta.
- Fuuj, nie przy ludziach – jęknął Harry zasłaniając sobie oczy.
Tour Bus wyglądał jak drugie mieszkanie. Tyle że na kółkach. Da się przeżyć.. Co do łóżek to dziwnie były one poustawiane, 5 w jednym ‘pokoju’, 5 w drugim. Pomieszczenia były oddzielone niewielkim korytarzem, który prowadził do kuchni. Łazienka była zaraz przy wejściu czyli obok ‘salonu’. Przytulnie. W pierwszy pokoju spali : Niall, Liam, Danielle, Phoebe i Zayn, w drugim natomiast ja, Megan, Eleanor, Louis i Harry. Genialnie … Rzuciliśmy wszyscy torby na swoje nowe łóżka i wszyscy poszli do salonu pograć na x boxie podczas gdy ja postanowiłam odwiedzić sąsiedni pokój, w którym zastałam samotnie siedzącego Zayna.
- Czemu nie możemy być w jednym pokoju ? – jęknęłam po czym wgramoliłam mu się na kolana.
- Chłopcy pozajmowali łóżka już dawno temu, wolne zostały tylko w dwóch różnych pokojach – odparł. – Ale może to i lepiej.
Posłałam mu pytające spojrzenie.
- No wiesz, będzie mniejsza skapa.
- Przecież nikt w życiu się nie zorientuje, jesteśmy zbyt dobrymi aktorami – wyszczerzyłam się i musnęłam jego usta.
- Ekhem – usłyszeliśmy czyjś głos w wejściu po czym natychmiast się od siebie oderwaliśmy.
- Jezu, jak mnie wystraszyłeś – aż się złapałam za serce, które obecnie miałam w gardle.
- Nie Jezu, jestem Louis – odparł z uśmiechem na twarzy. – Może bylibyście bardziej uważni, co ?
- Jesteśmy przecież uważni.
- No bardzo, całujecie się przy otwartych drzwiach podczas gdy w pokoju obok są dosłownie wszyscy – powiedział sarkastycznie.
- Nie przesadzaj – burknęłam i zeszłam z Malika, siadając obok.
- Minęło już ponad pół roku, a wy jeszcze nie powiedzieliście chłopcom prawdy, długo to jeszcze potrwa ? Mam dosyć tego ciągłego krycia was za każdym razem jak gdzieś razem wychodzicie albo zamykacie się w pokoju. Może najwyższy czas wyjawić im prawde ?
- Nie, Lou – zerwałam się na równe nogi widząc, że chłopak już powili pęka i sprawia wrażenie jakby zaraz miał pójść do wszystkich i im ogłosić, że jesteśmy razem. – Daj nam jeszcze troche czasu, proszę – popatrzyłam na niego błagalnym wzrokiem.
- Ile to jest troche ? Kolejne pół roku ?
- Nie – przemówił Zayn. – To wszystko niedługo się skończy, słowo.
Ten nic nie odpowiadając wywrócił tylko oczami i opuścił pokój.
Po chwili zrobiliśmy to samo. W tutejszym salonie siedzieli wszyscy chłopcy + Phoebe, reszta dziewczyn była pewnie w kuchni, żeby zaspokoić wiecznie głodnych żarłoków. Siedziała obok Niallera w rogi kanapy i głupio się do siebie szczerzyli, a Harry, który to wszystko obserwował z boku sprawiał wrażenie jakby miał zaraz zwymiotować.
- Co tam ? – zagaiłam siadając obok lokatego.
- Dobrze – bąknął.
- Gdzie my teraz właściwie jedziemy ?
- Dover – oznajmił. – Mamy tam koncert jutro wieczorem. Potem Newport, ale tam zostaniemy na dłużej. Mamy wynajęty hotel, popołudniu kilka wywiadów, a wieczorem małe show w jakimś tam programie rozrywkowym. Na drugi dzień będziemy mieć wolne, żeby nabrać sił przed kolejnym koncertem w Birmingham.
- Wstąpimy do Wolverhampton ? – spytałam.
- Wszyscy mamy zamiar odwiedzić nasze rodzinne domy – uśmiechnął się. – W końcu będziemy tak blisko …
- Zostaniemy u Liama na dłużej ? – wyszczerzyłam się.
- Jego łóżko jest wygodne – stwierdził i pokiwał z uznaniem głową. – Więc pewnie tak – zaśmiał się.
- Ej ludzie ! – ryknął w pewnym momencie Lou stając na kanapie. Po tym wezwaniu wróciły Danielle z Eleanor i Meg i zajęły wolne miejsca. – Robimy pop art. ? – spytał podekscytowany pocierając ręke o ręke.
- Taaaak ! – krzyknęliśmy wszyscy chórem zacieszając.
- Niall ! – zwrócił się do blondyna. – Rusz swój zacny zad i udaj się do pokoju po scrabble – oznajmił i usiadł na miejscu, a Nialler z trudnością rozstał się ze swoją nową lubą i wykonał posłusznie rozkaz Tomlinsona.
________________________________
musze wam powiedzieć , że za jakieś 10 rozdziałów planowałam zakończyć tego bloga . mało tego napisałam już nawet ostatni rozdział + epilog . ale wiecie co ? usune to ( chyba ) i napisze coś zupełnie innego , nie zakończe tej historii tak jak planowałam , bo chciałabym napisać jeszcze kilka rozdziałów , bo mam na nie pomysł . jak mi sie uda to będzie ciekawie XD
PS. sory za taki duży skok do przodu ..
O.O No niech Oni już powiedzą o tym wszystkim. jak mogą tak przez półroku ukrywać tego przed przyjaciółmi ?! Nie rozumiem tego.. xd ale ja dużo rzeczy nie rozumiem. ja chcę aby było jak najwięcej !
OdpowiedzUsuńCo ty już niedługo chcesz go skończyć?. Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee.! O Masakra kocham twojego bloga, pisz,pisz jeszcze tyle rozdziałów na ile starczy ci weny <3
OdpowiedzUsuńNie możesz tego skończyć to jest za zajebiste :D
OdpowiedzUsuńnie kończ tego bloga! jest świetny :D
OdpowiedzUsuńw rozdziale brakuje mi głupich odzywek chłopaków i w ogóle,ale poza tym jest świetny. czekam na kolejny ;*
ty tego kończyć nie możesz ! nie będe miała co czytać .. ; c . to jest zajebisteee * _ * @catchjbfeveer
OdpowiedzUsuńEj, weź, chyba cię coś boli.
OdpowiedzUsuńNie możesz skończyć tego bloga bez mojej zgody ! (czyli będziesz musiała przygotować się na pisanie tego opowiadania aż do mojej śmierci.. :D)
NIE KOŃCZ, BO JEST ZAJEBISTE.
Ja chcę żeby główna bohaterka była z HAROLDEM.
Dziękuję, dowidzenia.
Peace&Love,
Anita
oohh.. ;/ wygląda na to że będzie z Zaynem ;(((( szkooooda!!!!! ; d wolałabym, żeby była z Harry.. ale mimo wszystko nie tracę nadziei i będę czytać dalej żeby się przekonać jak im poszło.. :) do następnego.. ;* <333
OdpowiedzUsuńGENIALNYY! <333 Kocham go! <33 będziw mi go brakowała jak go skończysz. MAm tylko nadizeje, że Harry będzie w końcu z Sam <33
OdpowiedzUsuńnie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! prosze nie kończ ! niech Sam będzie wkońcu z Harrym ! ; )))))
OdpowiedzUsuńTAM SIĘ COŚ STANIE, nie tylko od tak Sam jest w pokoju z Harrym czuję to *____* świetny.
OdpowiedzUsuńZapraszam na http://1dandgrace.blogspot.com/ : D
nie kończ! tak się przyzwyczaiłam do twojego bloga ze szok ! będzie mi smutno jak skończysz ;/ .
OdpowiedzUsuńa co do rozdziału to jest świetny ;D .
Nie kończ to jest BOOOSKIE ! Ciekawe kiedy w końcu powiedą im o swoim związku ;p czekam na kolejny
OdpowiedzUsuń@Directioner_6
dooobre to jest nie koncz:<
OdpowiedzUsuń@kate9924_
Błagam nie kończ tego bloga, jest zajebisty...
OdpowiedzUsuńKurczę, chciałabym, żeby Hazza był z Sam... ♥
Nie kończ . Proszę .
OdpowiedzUsuńHarry musi byc z Sam . :)
Nie kończ pisania blogaaa !!! Jest świetnyyyyyyy !!! Ne ma takiego innego blogera który pisze tak jak tyyyy !!! Gdzie ja znajdę drugi taki blog :'(
OdpowiedzUsuńNie kończ jest świetny!! A i Sam musi być z Zayn'em!! <3
OdpowiedzUsuńa nie możesz chociaż skończyć co zaczełaś prosze :) wszystkie prawie blogi się zaczynają i nagle ktoś je usuwa albo zostawia nie skonczone skąd ja mam wiedzieć co z Sam się stanie z harrym chcesz mnie zostawić z tą myśle chcesz aby se codziennie zadawala nurtujace mnie pytania bo nie wiem jak się to skończyło :(
OdpowiedzUsuń