wtorek, 21 lutego 2012

number twenty four

- Jak ci idzie twoja zemsta ? – rzucił na przywitanie Zayn, gdy weszłam do kuchni.
- Świetnie – odparłam.
- Długo to jeszcze potrwa?
- Szczerze mówiąc to już mi się znudziło – skwasiłam się, na co brunet zaczął się śmiać. – Co ? – popatrzyłam na niego dziwnym wzrokiem.
- Wiedziałem, że nie wytrzymasz.
- Dla twojej wiadomości jestem w stanie wytrzymać jeszcze przez długi, długi czas, ale po prostu nie chce zamęczać Kędzierzawego, rozumiesz ?
- Tłumacz się, tłumacz – odpowiedział z cwaniackim uśmieszkiem popijając mleko.
Zaraz po tym do kuchni dotarła pozostała część One Direction.
- Jak się spało na kanapie ? – uśmiechnęłam się wrednie do Harrego, a ten tylko posłał mi wrogie spojrzenie, na co zaśmiałam się zwycięsko i opuściłam pomieszczenie, udając się do pokoju wypoczynkowego w celu spędzenia tam całego dnia. Co jakiś czas dochodzili po kolei chłopcy i w ten oto sposób spędziliśmy dzień jak co dzień przed telewizorem, pałaszując puste kalorie. Gdy minęło już kilka godzin usłyszeliśmy dzwonek do drzwi. Albo i nie. Wszyscy nadal wlepiali się w ekran telewizora i nikt nawet nie miał łaski ruszyć swojego leniwego zada, żeby otworzyć owemu gościowi.
- Bez jaj – odezwałam się.
- Co ? – spytali zdezorientowani.
- Otworzycie ?
- Ale co ?
Zrobiłam wewnętrznego fejspalma i udałam się na dół. Otworzyłam drzwi i mało co nie zwróciłam dzisiejszego śniadania. Popatrzyłam tępo na osobę stojącą naprzeciwko mnie i bez zastanowienia z powrotem zamknęłam drzwi, zatrzaskując je tuż przed nosem ‘gościa’. Wróciłam na góre i nadal będąc w szoku usiadłam ponownie na kanapie.
- Kto to był ? – dopytywali się chłopcy jednak ja nie byłam w stanie nawet odpowiedzieć.
- Sam ! – ryknął mi do ucha Niall, opluwając mnie tym samym swoją śliną.
- Nie wiem – wzruszyłam ramionami i udałam, że nic się nie stało.
W tej samej chwili Harry dostał od kogoś SMSa i mało co nie wybuchnął.
- Naprawde nie wiesz ? – popatrzył na mnie z grozą. Wstał na równe nogi i wyglądał jakby miał zaraz wyjść z siebie i stanąć obok.
- Uspokój się – odezwał się Liam.
Zaraz po tym usłyszeliśmy ponowne pukanie do drzwi. Posłałam Styles’owi pytające spojrzenie.
- Pójdziesz otworzyć ? – spytał z ironią.
- Nie – prychnęłam.
- Bo ?
- Jak mniemam to twój gość, sam idź otwórz.
- No prosze, jednak wiedziałaś kto to był.
- Chyba każdy zna ten krzywy ryj, nie mów że cię to dziwi.
- Uważaj na słowa – powiedział poważnym tonem.
- Bo co mi zrobisz ? – zaśmiałam się głupio, a ten mnie olał i udał się na dół do swojego gościa.
- Kto to był ? – dopytywali się wszyscy, gdy Hazza już wyszedł.
- Nie chcecie wiedzieć.
- I tak wiemy – powiedział Zayn. – To ona ? – zapytał, a mówiąc ‘ona’ wszyscy wiedzieli o kogo chodzi. – Wróciła ?
- Na to wygląda …

____________________

MÓJ TWITTER : @ZarrysLover

9 komentarzy:

  1. Caroline? :D Fajny, fajny :) Czekam już na nowy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. on nie tylko nie ONA. -,-
    @kate9924_

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe kto to będzie .. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. kurcze troche krótki ale rozumiem może czasu nie masz troche początek nudny ale koniec wszystko nadrabia :) czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  5. Matko Boska kto ?. O.o Błagam nie tylko nie ten Flak -.- Dawaj szybko new < 3

    OdpowiedzUsuń
  6. rób dłuższe ! <3
    bo potem czekam na NN z niecierpliwością.
    Jak ONA mogła?!
    <3
    @m_franka

    OdpowiedzUsuń
  7. jeej, ale długi -.- domyślam się, że to Caroline xD

    OdpowiedzUsuń
  8. hahah kto ?! ;o czyzby flack ? xd świetne xd

    OdpowiedzUsuń